Jak odczuwamy zmienną pogodę?

Każdy człowiek jest na swój sposób inny i pomimo, że jesteśmy od urodzenia tak samo zbudowani, to różnią nas jednak małe detale. Między innymi to, jak reagujemy na bodźce zewnętrzne i jak czujemy się podczas wahań temperatury. Ja osobiście nie czuję się zbyt dobrze, gdy na zewnątrz jest wysokie ciśnienie i upał. Z racji, że jestem genetycznie obciążony nadciśnieniem tętniczym, te dni są dla mnie ciężkie do wytrzymania. Główną rolę odgrywa tutaj tak naprawdę psychika, gdyż to przez nią za często myślę o tym, że zacznę się źle czuć i tak się właśnie dzieje. Mimo wszystko lato to moja ulubiona pora roku i nie chciałbym z pewnością, by jej brakło i przez cały rok było za oknem brzydko. Jestem już nawet w stanie znieść to, jakie ciśnienie mam wtedy i jak źle się czuję. Czynnikiem łagodzącym moje dolegliwości jest zawsze to, że staram się jeździć kilka razy podczas wakacji nad wodę. Zimna woda i poczucie ochłodzenia się w niej, daje chyba nie tylko mi poczucie ulgi i spokoju. Odprężenie, którego się tam dostaje, wpływa już później chyba na cały dzień i człowiek czuje się jak młody Bóg oraz ma ochotę zająć się czymś pożytecznym. Niedaleko mojego miejsca zamieszkania mamy świetne sztuczne jezioro, które powstało 5 lat temu i przyciąga tysiące osób z całego powiatu, oraz dalszych regionów naszego województwa. Wybieramy się nad nie w każde wakacje i staramy się tam spędzić chociaż kilka weekendów, gdy pogoda sprzyja i można się pluskać, oraz opalać. Oczywiście punktem kulminacyjnym każdego wieczoru nad wodą jest huczne ognisko. Jezioro to jest zlokalizowane kilkaset metrów od najbliższego zabudowania, więc nawet głośne śpiewy nie przeszkadzają nikomu i można się naprawdę dobrze zabawić. Wiemy przecież wszyscy, jak źle się czujemy, gdy chcemy pośpiewać ze znajomymi, lub być trochę głośniej, lecz nie możemy tego niestety zrobić, gdyż po 22 godzinie każdy chce mieć spokój i móc się wyspać. Musimy zawsze zrozumieć w takiej sytuacji inne osoby, które być może nie zorganizowały sobie w tym samym czasie co my wakacji i muszą wstać o 6 rano do pracy. Ognisko, do którego nawiązałem już wyżej, jest co roku organizowane na podobnych zasadach i zawsze według tradycji powtarzamy niektóre schematy. Między innymi to, że smażymy kilka produktów w żarze. Trafiają tam oczywiście tradycyjnie ziemniaczki, które zna chyba każdy i uwielbia ich smak. Niektórzy jedzą je ze skórką, inni natomiast wytłaczają łyżką to, co jest w środku ziemniaka, czyli jego pyszny i uprażony w żarze miąższ. Każdy, kto nigdy nie spróbował tak przyrządzonego ziemniaka, musi to zdecydowanie zrobić, gdyż jest to niepowtarzalny smak, który nie przypomina niczego innego. W zależności od własnych preferencji i uznania, możemy dodać przypraw, bądź też posmarować ziemniaczka masłem. W takich sytuacjach i podczas bardzo udanych wyjazdów, zapominamy nawet o naszych problemach z ciśnieniem, czy innych absorbujących naszą uwagę problemów. Wakacje są bowiem pięknym czasem, który najlepiej spędzić z bliskimi i mieć co wspominać.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here