Seriale polskie i zagraniczne.

Któż z nas pamięta ciszę na ulicach w momencie pokazywania w telewizji serialu „Izaura”? Oglądaliśmy ją chyba wszyscy i zapartych tchem śledziliśmy jej losy, i te czasy, kiedy był tylko jeden, dawno minęły, a dziś każdy z nas ma swój ulubiony serial polski, czy zagraniczny. Jest ich coraz więcej i dzisiaj naprawdę mamy w czym wybierać. Pamiętam, jak pojawiły się w Polsce pierwsze seriale, widzowie mieli wybrać spośród kilku dwa, które miały zacząć swoją emisję. No i widzowie wybrali „Klan” i „Złotopolskich”. Ten pierwszy grany jest do dziś, emisja „Złotopolskich” zakończyła się kilka lat temu. To oczywiście nie jest już ten Klan, co kiedyś, ale na pewno ma jeszcze wielu widzów i sympatyków. Po jakimś czasie od momentu pojawienia się tych dwóch seriali dochodziły kolejne, w końcu po kilku latach zostaliśmy nimi zasypani. Teraz są seriale komediowe, kryminalne, dokumentalne, historyczne, obyczajowe – jakie tylko chcemy i lubimy Jeśli chodzi o zagraniczne seriale, dla mnie fajnym był „Doctor House”, którego emisja niestety się już zakończyła. Przed nim był uwielbiany przez miliony widzów na całym świecie „Ostry Dyżur”, który dostarczył nam wielu wzruszeń. Polskim odpowiednikiem Ostrego dyżuru jest emitowany do tej pory serial „Na dobre i na złe”, ale uważam, że bez trójki bohaterów, którzy byli na początku serialu, czyli Małgosi, Bruna i Kuby serial nie jest już taki sam. Po ich odejściu pojawili się nowi, ale to jakby zmieniło charakter w serialu i wraz z bohaterami odeszło tez wielu widzów. Jeśli chodzi o zagraniczne seriale komediowe, prym wśród popularności wiodą „Przyjaciele”, myślę, że każdy z nas uważał, że po trochu jest podobny z charakteru do każdego z bohaterów. Ale wracając do teraźniejszości – tak jak wspomniałam na początku, seriali jest ogrom i naprawdę jest w czym wybierać. Bardzo fajny jest „Wikingowie”, „Gra o tron”, „House of Cards”, „The walking dead”. Kto lubi wątek detektywistyczny, na pewno powinien wybrać serial „Scherlock”, a kto lubi się pośmiać to „Biuro”. Dla miłośników przyrody polecam: „Planeta ziemia”, a jeśli lubicie mroczniejsze klimaty, to „Dark”. Bardzo fajne w dzisiejszych czasach jest to, że mamy możliwość obejrzenia kilku odcinków po sobie, ponieważ są różnego rodzaju programy, gdzie po opłacie co miesiąc mamy dostęp do dziesiątek seriali o różnej tematyce, możemy więc oglądać do późnych godzin nocnych, jeśli serial bardzo nas wciągnie. Jest to bardzo wygodne, bo wiele z tych seriali nigdy nie było i nie będzie emitowanych w telewizji, niektóre z nich są specjalnie tworzone do konkretnego programu typu np. Netflix. Da młodszego pokolenia też się coś znajdzie – „Riverdale”, „Pamiętniki wampirów”. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. A jeśli nam się znudziły dzisiejsze seriale, poszukajmy klasyki: „Miasteczko Twin Peaks”, „Nowojorscy gliniarze”, „Przystanek alaska”, „Słoneczny patrol”, „Czterej pancerni i pies”, „Wojna domowa”, „Alternatywy 4”, bo to były wspaniałe seriale, które warto sobie przypomnieć i jeszcze raz obejrzeć. A Wy jaki serial polecacie?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here